Więcej inf. w temacie:
Sprawa dotyczy państwa Michała i Małgorzaty P. (teraz prowadzą lokale Cafe Mondo w Koszalinie). Ci ludzie zostawili mnie bez zapłaty za pracę u nich na ośrodku wypoczynkowym od czerwca 2018 r. do września 2018 r. Oraz za część sezonu w 2019 r. do tej pory, tj. do 01.2025 r... Oraz, gdy tam stróżowałem za darmo, na 8 miesięcy, w tym przez całą zimę, bez prądu, wody, gazu... I jeszcze dokarmiałem za własne pieniądze ich psa, bo by zdechł z głodu... Oraz kupiłem za własne pieniądze i zamontowałem alarmy na terenie ośrodka, przedłużacze elektrycznie i inne rzeczy. "Pożyczyłem", bo mi nie oddali, 2 pracownikom po 600 zł na jedzenie, benzynę, bilety, aby mieli jak wyjechać z ośrodka do domu... - Naszemu majstrowi Andrzejowi W. i zwykłemu pracownikowi Markowi W. - Wieloletnim pracownikom tych ludzi.
Najprawdopodobniej obecny, bądź/i poprzedni, powyżej przedstawiony, dzierżawca* włamał się do mojego garażu i mnie okradł/li... *Zanitowali blachę, którą wcześniej wymontowali, by wejść... Wystawili koło śmietnika kubły, które były w garażu... Łącznie nie zapłacili należną kwotę za pracę kilkudziesięciu pracownikom... Oraz nie oddali pożyczonych pieniędzy wielu kolejnym ludziom... Plus nie zapłacili firmom za wiele towarów... Plus inne oszustwa, wyłudzenia... - To wszystko na sumę setek tys. zł... 5 filmów dokumentujących, że tam pracowałem i że nie otrzymałem pieniędzy za pracę... Na rozprawie pozwany kłamał: - że pracowałem tam w zamian za nocleg, bo wszyscy tam nocowali i znaczna część z nich w lepszych warunkach (z łazienką)... - że pracowałem tam w zamian za jedzenie, bo wszyscy pracownicy tam się stołowali, a ja, jako jedyny zjadłem tam około 5 procent posiłków, bo były niezdrowe, więc odżywiałem się sam... - umówiliśmy się na zapłatę i sumy zostały wymienione, co jest udokumentowane na nagraniach filmowych... Dodatkowo pilnowałem ośrodka przez 8 miesięcy za darmo... Tak mi się odwdzięczyli... A pani sędzia z sądu rejonowego, oraz pan sędzia z sądu okręgowego oddalili mój pozew o zapłatę za pracę...
Powinienem już dawno temu przestrzec innych ludzi przed tymi oszustami! Taki jest obowiązek każdego prawego człowieka! Przekonałem się po sobie i po ich innych ofiarach, jaki to jest duży obciążający na całe życie stres (w miarę doszedłem do siebie dopiero po roku czasu...)... Zapał do pracy traci się na całe życie... Ten majster, Andrzej W., którego ściągnąłem na sezon do nowego dzierżawcy (bo ci się nie rozliczyli, przynajmniej tak, jak powinni z właścicielami i nie podpisano z nimi kolejnej umowy...) został zwolniony, bo nie nadawał się do pracy i jeszcze zaczął się upijać. Marka Cz. zwolniono z pracy na budowie, mimo, że jest budowlańcem z zawodu, bo nie nadawał się do pracy... Gdy spotykałem innych pracowników, to również mieli problemy z traumą (innych konsekwencji nie znam)...
Akcent optymistyczny jest taki, że wynajęta przeze mnie prawniczka wygrała sprawę i Sąd zasądził należną mi kwotę plus odsetki do dnia rozliczenia się!
Sygn. akt: I C 359/23 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 18 stycznia 2024 roku Sąd Rejonowy w Koszalinie w Wydziale I Cywilnym w składzie następującym: Przewodnicząca sędzia Marta K.
Bardzo dziękuję Pani Sędzi. Z uznaniem za stanie na straży prawa, wymierzenie sprawiedliwości, odpowiedzialność, profesjonalizm, z poważaniem i wszystkiego najlepszego! PS Myślę, że tej Pani nie zabraknie pracy z pożytkiem dla społeczeństwa i zasłużonej satysfakcji dla siebie!
|
|