Chciałbym wszystkich przestrzec przed zakupami w sklepie firmowym Adidasa w Atrium. O ile sam proces zakupu jest miły i bezbolesny (czyli moment gdy zostawiamy u nich swoją kasę) to problem zaczyna się przy reklamowaniu wadliwego produktu. Już samo wymienienie słowa "reklamacja" wywołuje u obsługi dreszcze i przybieranie miny z cyklu "wal się". Chamskie zachowanie, brak kompetencji i olewanie klienta to chyba motto tego kiosku (nazywanie tego sklepem a już broń Boże salonem firmowym byłoby nie na miejscu). Złożenie reklamacji trwało wieki - problem polegał na tym że na jednym paragonie były nabite dwie pary obuwia, a ja reklamowałem tylko jedną parę. Kasjerka nie chciała mi oddać paragonu, więc w przypadku jakby rozwaliła się druga para, to reklamacji już nie mogliby mi przyjąć. Gdy poprosiłem w takim razie o ksero paragonu i poświadczenie że jest zgodne z oryginałem, to usłyszałem że ksero nie dostanę, bo nie mogą niczego poświadczać. Przy odbiorze okazało się że jednak mogą, ale oczywiście znowu o wszystko trzeba było się dopominać i patrzeć na miny bardzo niezadowolonych z tego faktu pracowników. Na rozpatrzenie reklamacji miałem czekać 14 dni. Zostałem poinformowany że decyzję otrzymam pisemnie na podany adres mailowy, a dodatkowo zadzwonią do mnie na podany numer telefonu. Po upływie tego terminu nie otrzymałem żadnej informacji, żadnym z w/w sposobów kontaktowych. Po kilkugodzinnych próbach dodzwonienia się do punktu (nikt nie raczył odebrać telefonu) dowiedziałem się że reklamacja jest rozpatrzona pozytywnie i Pani bardzo usilnie starała się mnie przekonać że kilka razy do mnie dzwoniono, co oczywiście było nieprawdą. Gdy powiedziałem że w takim razie zaraz podjadę po zwrot gotówki to usłyszałem...że jest to niemożliwe gdyż nie ma dzisiaj kierowniczki i nie ma kto podbić pieczątki! W rzeczywistości personel jest niedouczony, przy każdym kontakcie decyzja podejmowana przez pracownika była inna. Albo właściciel punktu nad tym nie panuje, albo sam tak sobie "wychował" personel.
Mając powyższe na uwadze z całego serca odradzam zakupy w tym sklepie, zwłaszcza że to nie takie czasy że w mieście jest tylko jeden punkt danej firmy.
Chciałbym wszystkich przestrzec przed zakupami w sklepie firmowym Adidasa w Atrium. O ile sam proces zakupu jest miły i bezbolesny (czyli moment gdy zostawiamy u nich swoją kasę) to problem zaczyna się przy reklamowaniu wadliwego produktu. Już samo wymienienie słowa "reklamacja" wywołuje u obsługi dreszcze i przybieranie miny z cyklu "wal się". Chamskie zachowanie, brak kompetencji i olewanie klienta to chyba motto tego kiosku (nazywanie tego sklepem a już broń Boże salonem firmowym byłoby nie na miejscu). Złożenie reklamacji trwało wieki - problem polegał na tym że na jednym paragonie były nabite dwie pary obuwia, a ja reklamowałem tylko jedną parę. Kasjerka nie chciała mi oddać paragonu, więc w przypadku jakby rozwaliła się druga para, to reklamacji już nie mogliby mi przyjąć. Gdy poprosiłem w takim razie o ksero paragonu i poświadczenie że jest zgodne z oryginałem, to usłyszałem że ksero nie dostanę, bo nie mogą niczego poświadczać. Przy odbiorze okazało się że jednak mogą, ale oczywiście znowu o wszystko trzeba było się dopominać i patrzeć na miny bardzo niezadowolonych z tego faktu pracowników. Na rozpatrzenie reklamacji miałem czekać 14 dni. Zostałem poinformowany że decyzję otrzymam pisemnie na podany adres mailowy, a dodatkowo zadzwonią do mnie na podany numer telefonu. Po upływie tego terminu nie otrzymałem żadnej informacji, żadnym z w/w sposobów kontaktowych. Po kilkugodzinnych próbach dodzwonienia się do punktu (nikt nie raczył odebrać telefonu) dowiedziałem się że reklamacja jest rozpatrzona pozytywnie i Pani bardzo usilnie starała się mnie przekonać że kilka razy do mnie dzwoniono, co oczywiście było nieprawdą. Gdy powiedziałem że w takim razie zaraz podjadę po zwrot gotówki to usłyszałem...że jest to niemożliwe gdyż nie ma dzisiaj kierowniczki i nie ma kto podbić pieczątki! W rzeczywistości personel jest niedouczony, przy każdym kontakcie decyzja podejmowana przez pracownika była inna. Albo właściciel punktu nad tym nie panuje, albo sam tak sobie "wychował" personel.
Mając powyższe na uwadze z całego serca odradzam zakupy w tym sklepie, zwłaszcza że to nie takie czasy że w mieście jest tylko jeden punkt danej firmy.
|